Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeczyli w spalinowym motocyklu wystarczy ci 250-300km zasięgu a od elektryka wymagasz 2500??? Poza tym twoja wiedza jest z 10 lat do tyłu, jeśli chodzi o te technologie. W szybkich ładowarkach teraz baterie ładuje się poniżej 30min do ok 80% pojemności. A przy ładowaniu w domu w nocy kilka godz to chyba nie problem? Za to jest dużo taniej!
OdpowiedzMoże i taniej, ale bateria to jedna z najdroższych części pojazdu elektrycznego. A jak pismak napisał obliczona jest na około 800 cykli ładowania. Czyli po 2,5roku codziennej jazdy wydatek rzędu połowy pojazdu. Kulawą technologia. I wszystko pod warunkiem że będziemy ładowali 1raz dziennie :/
OdpowiedzOwszem. W spaliniaku wystarczy 250 km zasiegu, gdyz "laduje sie" go okolo jednej minuty na stacjach rosianych co 30 km nawet na najwiekszych zadupiach i mozna jechac dalej. A tankowanie przez kilkanascie lat odbywa sie na poczet dwukrotnej roznicy w cenie ma korzysc spaliniaka. A Samsung juz pokazal jaka swietna sprawa sa jego sreryjne baterie o wysokiej gestosci- to byl Galaxy Note 7 i byl wrecz fajerwerkiem technologicznym. Doslownie... A teraz poprosze o wyklad, w stylu swiadkow Jehow... znaczy: elektryfikacji :-)
Odpowiedz